To był najlepszy dzień na zaręczyny! Tegoroczne Walentynki już na zawsze pozostaną w pamięci Derma i Haelee.

Derm wie jak zrobić dobrą niespodziankę, a tym razem my mu w tym pomogliśmy. Wraz ze swoją dziewczyną Haelee dopiero co przeprowadzili się z Irlandii na Costa del Sol. Kilka dni przed wielkim dniem ustalaliśmy szczegóły. Derm chciał się oświadczyć w Walentynki o wschodzie słońca. Wybór padł na plażę na Los Boliches we Fuengiroli. Derm też jest fotografem, więc plan był taki, że zaprosi Haelee na sesję o wschodzie słońca. Tymczasem my obok, całkiem przypadkowo będziemy robić zdjęcia naszej koleżance Edycie. Niebo tego dnia było dość pochmurne, kolory różowe, a kiedy słońca zaczęło powoli wychodzić Derm objął swoją wybrankę, by za chwilę uklęknąć i wyjąć pudełko z pierścionkiem. Na twarzy Haelee pojawiło się gromne zaskoczenie, niedowierzanie i wzruszenie. My już na dobre wkroczyliśmy do akcji, a filmując i fotografując te momemty emocje nam samym dały się we znaki. Haelee oczywiście powiedziała TAK. To było tak piękne i ogromnie wzruszające!

Prawdziwa miłość, praktycznie pusta plaża, przepiękne kolory budzącego się dnia, szampan i truskawki przed 9 rano … idealna celebracja zaręczyn Haelee i Derma. Byliśmy przeszczęśliwi, że mogliśmy towarzyszyć im w tym dniu, rozpoczynającym kolejną, wyjątkową historię. Sesja zaręczynowa na plaży w Hiszpanii to wspaniały pomysł na świętowanie miłości.